Start Pruszcz zrewanżował się unitom za jesienną porażkę w Wąbrzeźnie. Niebiesko-biali walczyli do ostatniego gwizdka, jednak do domu wrócili bez punktów.
Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęło się dla piłkarzy Unii. Już w 9. minucie Damian Orzechowski oddał niespodziewany strzał w krótki róg bramki Startu i otworzył wynik pojedynku. Niespełna piętnaście minut później mocny strzał z dystansu oddał Krystian Rygielski, jednak piłka trafiła w poprzeczkę. Niestety w 34. minucie gapiostwo obrońców Unii wykorzystał Oleksandr Ovsiak, który zamknął dośrodkowanie z prawej strony pola karnego, doprowadzając tym samym do wyrównania. Gospodarze poszli za ciosem i już pięć minut później prowadzili 2:1 po trafieniu Mateusza Zbiranka z rzutu karnego. Unici mogli odpowiedzieć tuż przed przerwą, ale uderzenie Damiana Kwirynga z trudem obronił golkiper gospodarzy.
Wąbrzeźnianie dobrze weszli w drugą połowę, lecz ponownie nie ustrzegli się błędów w defensywnie. Start w 55. minucie podwyższył prowadzenie po ponownym trafieniu Mateusza Zbiranka. Szanse na korzystny rezultat dla niebiesko-białych przedłużył niecałe dziesięć minut później Radosław Drapiewski. W końcówce meczu doskonałą okazję do wyrównania miał Hubert Judycki, jednak uderzenie pomocnika Unii nie znalazło drogi do bramki.
Start Pruszcz - Unia Wąbrzeźno 3:2 (2:1)
Bramki: 0:1 D. Orzechowski (9'), 1:1 O. Ovsiak (34'), 1:2 M. Zbiranek (39'-karny), 1:3 M. Zbiranek (55'), 2:3 R. Drapiewski (64').
Unia: K. Lasek - R. Drapiewski (33' żk), J. Boczek (80' B. Kosiński), M. Grabowski - B. Rojek, S. Pawłowski - K. Rygielski (80' H. Judycki), D. Kwiryng (80' D. Hancyk) - M. Wojdak (46' A. Maciejewski), D. Orzechowski, J. Nowak.