Unia umacnia się na prowadzeniu

Remis Cyklonu Kończewice z rezerwami Olimpii Grudziądz oraz wygrana Unislavii z STS Zamek Bierzgłowski sprawiła, że unisławianie wskoczyli na 2. miejsce w tabeli. Tym samym Unia Wąbrzeźno powiększyła swoją przewagę nad kolejnym zespołem w klasyfikacji do dwóch punktów.

Sporym zaskoczeniem ubiegłej kolejki był remis niedawnego lidera z rezerwami Olimpii Grudziądz. Grudziądzanie wzmocnieni zawodnikami pierwszego składu – Hubertem Adamczykiem (były zawodnik rezerw Chelsea Londyn) oraz Nildo (powrót po poważnej kontuzji) nie dali się pokonać wyżej notowanemu rywalowi. Dla biało-zielonych bramki strzelili wymienieni wcześniej zawodnicy, z kolei dla Cyklonu dwa gole z rzutów karnych zdobył Adrian Kowalski. Potknięcie kończewiczan wykorzystała Unislavia, która po trafieniach w pierwszej połowie pokonała STS Zamek Bierzgłowski 0:2. Dzięki temu zwycięstwu unisławianie awansowali na 2. miejsce w tabeli. Dobrą formę utrzymują piłkarze Pogromu Zbójno, którzy w sobotę pokonali u siebie Błękitnych Podwiesk aż 7:1. Wcześniej Pogrom zremisował na wyjeździe z Unislavią i rozgromił u siebie 6:0 STS Zamek Bierzgłowski. Za niespodziankę można uznać pewną wygraną Pomowca ze Stalą Grudziądz. Piłkarze z Kijewa Królewskiego prowadzili już 3:0, a grudziądzanie zdołali odpowiedzieć tylko honorowym trafieniem z rzutu karnego w 87. minucie. Ekipy Victorii Czernikowo oraz LZS Świedziebnia bez problemu pokonały swoich rywali i utrzymały dotychczasowe pozycje w tabeli. W rozgrywkach wciąż fatalnie spisuje się Kasztelan Papowo Biskupie. Tym razem outsider przegrał u siebie z Gwiazdą Starogród 0:4 i nadal okupuje ostatnie miejsce w tabeli.

Komplet wyników 13. kolejki toruńskiej Klasy A:
Węgrowianka Węgrowo – Unia Wąbrzeźno 0:3
Olimpia II Grudziądz – Cyklon Kończewice 2:2
STS Zamek Bierzgłowski – Unislavia Unisław 0:2
Victoria Czernikowo – LZS Bobrowo 4:0
LZS Świedziebnia – Piast Łasin 5:0
Pomowiec Kijewo Królewskie – Stal Grudziądz 3:1
Pogrom Zbójno – Błękitni Podwiesk 7:1
Kasztelan Papowo Biskupie – Gwiazda Starogród 0:4

Aktualna tabela Klasy A

W Węgrowie trzy bramki i trzy punkty

Unici zrealizowali przedmeczowe założenie i przywieźli z Węgrowa trzy punkty, dzięki czemu umocnili się na pierwszej pozycji w tabeli. Mimo pewnej wygranej spotkanie było bardzo nerwowe.

Mecz mógł się rozpocząć dla niebiesko-białych fatalnie. Już w 2. minucie arbiter podyktował rzut karny dla Węgrowianki. Na szczęście strzał w lewy róg bramki bez problemu obronił Patryk Andrzejewski. Kilka minut później doskonałą sytuację na zdobycie gola miał Marcin Gołąb. Napastnik Unii w sytuacji sam na sam trafił niestety w bramkarza. Kolejne fragmenty spotkania nie obfitowały w ciekawe sytuacje. Unici starali się kontrolować grę i dłużej utrzymywali się przy piłce, ale nierówne boisko nie sprzyjało kreowaniu akcji ofensywnych. W 30. minucie zrobiło się bardzo niebezpiecznie po wąbrzeską bramką. Patryk Andrzejewski nie zdołał złapać piłki zagranej z rzutu wolnego i ta trafiła pod nogi jednego z graczy Węgrowianki. Przeciwnik uderzył jednak niecelnie i futbolówka minęła prawy słupek. Chwilę potem Tomasz Liszaj oddał groźny strzał z dystansu, ale do celu zabrakło kilkanaście centymetrów. W 39. minucie wąbrzeźnianom w końcu udało się wyjść na prowadzenie. Po rzucie różnym mocnym strzałem tuż pod poprzeczkę gola zdobył Paweł Mazurowski. Jeszcze przed przerwą kapitan Unii próbował z dystansu zaskoczyć golkipera Węgrowianki, ale bezskutecznie.
Tuż po zmianie stron Unia powinna prowadzić dwoma bramkami. Tomasz Liszaj po dograniu z prawej strony znalazł się w idealnej sytuacji na piątym metrze, jednak oddał zbyt lekki strzał i bramkarz gospodarzy zdołał odbić piłkę. Dobijać próbował jeszcze Marcin Gołąb, ale jego uderzenie również nie znalazło drogi do bramki. Kolejną szansę unici stworzyli sobie w 59. minucie po rzucie rożnym, lecz bramkarz Węgrowianki efektowną interwencją obronił strzał wąbrzeskiego zawodnika. Trzy minuty później golkiper gospodarzy został jednak pokonany. Tomasz Liszaj zagrał piłkę z rzutu wolnego, a na pierwszym słupku najszybszy był Marcin Gołąb, który ubiegł obrońcę oraz bramkarza i… plecami umieścił piłkę w bramce. W 67. minucie drugiego gola mógł zdobyć Paweł Mazurowski. Po podaniu od Tomasza Liszaja znalazł się on w sytuacji sam na sam, lecz podczas przyjęcia piłka podskoczyła na nierówności i ostatecznie trafiła w rękę kapitana Unii. Dziesięć minut przed końcem spotkania wynik ustalił Marcin Gołąb. Wyrzuconą piłkę z autu głową przedłużył Tomasz Liszaj, a wąbrzeski napastnik wykorzystując gapiostwo obrońcy i bramkarza Węgrowianki z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. W 89. minucie arbiter spotkania, który w ciągu całego meczu był bardzo nadwrażliwy, ukarał poza boiskiem Kamila Kamyckiego oraz Szymona Marszałka żółtymi kartkami. Wcześniej obaj zawodnicy obejrzeli już żółte kartoniki i w konsekwencji musieli udać się przedwcześnie do szatni.
W meczu przeciwko Węgrowiance debiut w drużynie seniorów zaliczył Jakub Sajda. Utalentowany młodzieżowiec, mimo nie najlepszych warunków fizycznych, bez kompleksów poczynał sobie na boisku i w ciągu pół godziny zaliczył kilka udanych zagrań.

Węgrowianka Węgrowo – Unia Wąbrzeźno 0:3 (0:1)
Bramki: P. Mazurowski (39), M. Gołąb (62), M. Gołąb (80)
Unia: P. Andrzejewski – Dar. Kalinowski (żk), B. Literski, R. Drapiewski, W. Leis (żk) (85’ A. Domachowski), Sz. Marszałek (żk+żk poza boiskiem) (60’ Daw. Kalinowski), K. Kamycki (żk+żk poza boiskiem) (60’ J. Sajda), P. Mazurowski, D. Hancyk, T. Liszaj, M. Gołąb (80’ P. Sankiewicz)

Zostać mistrzem jesieni

Do końca rundy jesiennej pozostały już tylko trzy kolejki. Piłkarze Unii zagrają w nich z teoretycznie słabszymi rywalami, jednak do każdego z tych spotkań potrzebna jest podwójna mobilizacja. Unici wciąż czują na plecach oddech swoich przeciwników w walce o awans.

Analizując tabelę wydaje się, że jutrzejszy pojedynek z Węgrowianką Węgrowo będzie najcięższym z pozostałych do rozegrania spotkań. Gospodarze sobotniego meczu zajmują aktualnie 12. lokatę z dorobkiem 13 punktów. Ich bilans to cztery zwycięstwa, jeden remis i siedem porażek. Piłkarze Węgrowianki u siebie wygrali z STS Zamek Bierzgłowski (2:0) oraz Błękitnymi Podwiesk (3:2), natomiast przegrali z Victorią Czernikowo (0:3), Gwiazdą Starogród (1:2) i Pomowcem Kijewo Królewskie (2:3). W ostatniej kolejce węgrowianie nie sprostali na wyjeździe Stali Grudziądz i przegrali małe derby 4:2. Co ciekawe udało im się wyjść ze stanu 1:0 na 1:2, jednak w ostatnich 30 minutach meczu grudziądzanie wzięli się w garść i zdobyli trzy kolejne bramki.
W ubiegłym sezonie w spotkaniach pomiędzy Unią, a Węgrowianką dwa razy lepsi byli wąbrzeźnianie. W Węgrowie niebiesko-biali wygrali 0:1 po bramce z rzutu karnego Radosława Drapiewskiego w 21. minucie meczu. Z kolei w Wąbrzeźnie hattrickiem popisał się Tomasz Liszaj i Węgrowianka przegrała 3:1.
Mamy nadzieję, że w sobotnim meczu Unia Wąbrzeźno podtrzyma obecną formę i przywiezie z Węgrowa trzy punkty, które umocnią pozycję lidera.

Komplet par 13. kolejki toruńskiej Klasy A:
Olimpia II Grudziądz – Cyklon Kończewice: 4 listopada – 14:00
LZS Świedziebnia – Piast Łasin: 4 listopada – 14:00
Węgrowianka Węgrowo – Unia Wąbrzeźno: 4 listopada – 14:00
Pomowiec Kijewo Królewskie – Stal Grudziądz: 4 listopada – 13:30
Kasztelan Papowo Biskupie – Gwiazda Starogród: 4 listopada – 14:00
Victoria Czernikowo – LZS Bobrowo: 4 listopada – 15:00
Pogrom Zbójno – Błękitni Podwiesk: 4 listopada – 14:00
STS Zamek Bierzgłowski – Unislavia Unisław: 5 listopada – 12:00

Unia wraca na pozycję lidera!

W 12. kolejce spotkań toruńskiej Klasy A Cyklon Kończewice i Unislavia Unisław niespodziewanie stracili punkty z niżej notowanymi rywalami. Sytuację wykorzystała Unia Wąbrzeźno, która wygrała swój mecz i awansowała na pozycję lidera.

Unislavia na własnym stadionie podejmowała jedną z ostatnich drużyn ligowej tabeli – Pogrom Zbójno. Mecz od początku nie układał się po myśli gospodarzy, którzy już od 15. minuty przegrywali 0:1. Co prawda unisławianom udało się wyjść z opresji i prowadzić do przerwy 3:1, ale w drugiej połowie piłkarze ze Zbójna doprowadzili do remisu. Bramka na 3:3 padła dziewięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Największą niespodzianką minionej kolejki był z pewnością bezbramkowy remis Cyklonu Kończewice z drużyną STS Zamek Bierzgłowski, która tydzień temu przegrała z Pogromem Zbójno aż 6:0. Niepowodzenie LZS Świedziebnia w Wąbrzeźnie wykorzystała Victoria Czernikowo. Zawodnicy Victorii wygrali na wyjeździe z Błękitnymi Podwiesk 1:3 i awansowali na 4. miejsce w tabeli. Pierwsze zwycięstwo od siedmiu kolejek udało się odnieść rezerwom Olimpii Grudziądz. Grudziądzanie w Łasinie pokonali miejscowego Piasta w stosunku 1:3. W derbach powiatu grudziądzkiego lepsza okazała się Stal Grudziądz, która wygrała u siebie z Węgrowianką 4:2. W takim samym stosunku Gwiazda Starogród na własnym terenie pokonała Pomowca Kijewo Królewskie. Obecne rozgrywki w dalszym ciągu są nieudane dla Kasztelana Papowo Biskupie. Tym razem outsider przegrał z LZS Bobrowo 2:0.

Komplet wyników 12. kolejki toruńskiej Klasy A:
Unia Wąbrzeźno – LZS Świedziebnia 3:0
Cyklon Kończewice – STS Zamek Bierzgłowski 0:0
Unislavia Unisław – Pogrom Zbójno 3:3
Błękitni Podwiesk – Victoria Czernikowo 1:3
LZS Bobrowo – Kasztelan Papowo Biskupie 2:0
Gwiazda Starogród – Pomowiec Kijewo Królewskie 4:2
Stal Grudziądz – Węgrowianka Węgrowo 4:2
Piast Łasin – Olimpia II Grudziądz 1:3

Aktualna tabela Klasy A

Unici robią swoje

LZS Świedziebnia okazał się dla Unii Wąbrzeźno bardzo wymagającym rywalem. Goście starali się zaskoczyć unitów ofensywną grą, lecz ich taktyka nie dała im bramki.

Od pierwszego gwiazdka sędziego piłkarze LZS Świedziebnia udowadniali, że nie przyjechali do Wąbrzeźna aby się bronić. Już w 5. minucie spotkania zawodnik gości znalazł się w sytuacji sam na sam z Patrykiem Andrzejewskim, jednak golkiper Unii nie dał się pokonać. Kilka minut później rywale ponownie stanęli przed szansą zdobycia gola, ale tym razem ich strzał minął wąbrzeską bramkę. Unici pierwsze poważne zagrożenie stworzyli dopiero w 18. minucie meczu. Podczas zamieszania w polu karnym świedziebnian najpierw do siatki próbował trafić Marcin Gołąb, lecz jego kopnięcie zostało zablokowane. Do odbitej piłki dobiegł Dominik Hancyk, który mocnym uderzeniem trafił niestety w poprzeczkę. Przebojowy skrzydłowy Unii nie zdołał zdobyć bramki, jednak niecałe dwadzieścia minut później przeprowadził swoją firmową akcję lewą stroną boiska i dograł piłkę w pole karne gości. Przejął ją Tomasz Liszaj, ale napastnik Unii zbyt długo zwlekał ze strzałem i bramkarz LZS do spółki z kolegami z drużyny zdołali wyekspediować futbolówkę poza swoją szesnastkę. Ta trafiła jednak pod nogi Kamila Kamyckiego, który huknął jak z armaty, a piłka odbijając się od poprzeczki nieznacznie przekroczyła linię bramkową. Gola dla Unii zasygnalizował dopiero sędzia liniowy, będący najlepiej ustawiony w całej sytuacji.
Druga część meczu mogła rozpocząć się bramką dla świedziebnian. Zawodnik rywala przedarł się prawą stroną i oddał płaski strzał w kierunku długiego rogu bramki strzeżonej przez Patryka Andrzejewskiego. Na szczęście futbolówka wyszła poza plac gry. Goście chcąc szybko doprowadzić do remisu nieco przejęli dominację na boisku i stosunkowo często przebywali na połowie Unii. Niebiesko-biali w defensywie grali jednak bardzo uważnie, a swojej szansy zaczęli szukać w kontrach. I właśnie jedna z takich akcji zakończyła się bramką. W 55. minucie Tomasz Liszaj urwał się na lewej stronie i będąc w polu karnym zagrał do lepiej ustawionego Pawła Mazurowskiego. Kapitan Unii mając przed sobą pustą bramkę podwyższył rezultat spotkania na 2:0. Blisko pięć minut później również po kontrataku gola mógł zdobyć Marcin Gołąb, ale bramkarz LZS wybronił sytuację sam na sam. Goście nadal nie dawali za wygraną i mimo dwubramkowej straty chcieli strzelić gola kontaktowego. Wąbrzeska obrona wraz z Patrykiem Andrzejewskim nie dopuściła jednak do utraty bramki. Szanse na korzystny rezultat dla świedziebnian zostały ostatecznie rozwiane w 88. minucie, kiedy Rafał Wąs wykorzystał dogranie Dawida Kalinowskiego i zdobył trzecią bramkę dla niebiesko-białych.

Unia Wąbrzeźno – LZS Świedziebnia 3:0 (1:0)
Bramki:
1:0 K. Kamycki (37′), 2:0 P. Mazurowski (55′), 3:0 R. Wąs (88′)

Unia: P. Andrzejewski – W. Leis, R. Drapiewski, B. Literski, Dar. Kalinowski, D. Hancyk (80′ Daw. Kalinowski), K. Kamycki, P. Mazurowski (70′ F. Ciechacki), Sz. Marszałek (65′ R. Wąs), T. Liszaj (89′ P. Sankiewicz), M. Gołąb